Grom Lipowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Zegar

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 60, wczoraj: 115
ogółem: 1 466 324

statystyki szczegółowe

Aktualności

Mecz na plus, wynik na minus

  • autor: Junak1000, 2015-05-26 17:14

W tą piękną słoneczną niedzielę czekał nas mecz z rezerwami Dolcanu Ząbki. Rywal straszył zawodnikami z najwyższej krajowej półki - w ataku Gołębiewski z Wiśniewskim, w obronie Zembrowski z Włodarczykiem, w bramce olbrzym Humerski. Żeby było ciekawiej, wybraliśmy się do Ząbek z jednym tylko celem - po zwycięstwo!

Obserwacje meczów Dolcanu pomogły nam w nakreśleniu taktyki na ten mecz, wyszliśmy jedyny raz w tej lidze schowani na własnej połowie, w ustawieniu 4-3-3, z szybką trójką napastników i nastawieniem na kontrataki, które miały dać nam zwycięstwo. Realizacja założeń przez nasz zespół była tego dnia wzorowa. Wszystko funkcjonowało jak w zegarku i zarówno zawodnicy przeciwnika jak i przybyli na stadion kibice wydawali się być w lekkim szoku obserwując boiskowe wydarzenia.

Dolcan, do czego przyzwyczaił, starał się długo rozgrywać ataki. Przebywał wysoko na naszej połowie, boczni obrońcy pełnili rolę wahadłowych skrzydłowych, a gracze ofensywni byli bardzo ruchliwi i często zmieniali opcje w ataku. Byliśmy jednak na to gotowi i po pierwszych minutach przyzwyczajania się do murawy i badania przeciwnika, zaskoczyliśmy. Zgodnie z planem po przejęciu piłki natychmiastowo „odjeżdżaliśmy” do ataku. Po doskonałym podaniu Kaczorka sam na sam z Humerskim znalazł się Kosowski. Świetny strzał lewą nogą Kosy w sobie tylko znany sposób Humi zbił na rzut rożny. Klasa!

Dolcan dalej w ataku pozycyjnym. Po dośrodkowaniu Włodarczyka doskonałą sytuację marnuje Gołębiewski, uderzając głową obok bramki. W odpowiedzi znowu Kaczorek do Kosy, ten w pojedynku z dwoma rywalami zablokowany w ostatniej chwili - rzut rożny. Po dośrodkowaniu i zamieszaniu w polu karnym rewelacyjny strzał z woleja oddaje Grochowalski, piłka zmierza tuż przy słupku i… Humerski niczym pantera na rzut rożny! Czy to w ogóle możliwe??

Posiadanie piłki dalej po stronie gospodarzy, jednak my po przejęciu zaczynamy coraz więcej rozgrywać. Gdy okazało się, że nie odstajemy pod względem rozegrania od rywali, w naszej grze dało się odczuć dużo luzu. Przodował w tym Czarek Wróbel, który dosłownie bawił się w środkowej strefie grą - kółeczka, dziurki, branie na siebie po dwóch, trzech rywali, wcinki nad obrońcami - koncert Czara w tym meczu. Gdyby był trochę młodszy już siadalibyśmy z Dolcanem do rozmów transferowych J

Frustracja w grze Dolcanu była coraz bardziej widoczna, my dalej świetnie w fazie defensywy. Nie pękliśmy szczególnie pod względem mentalnym - ostra walka na całego, nikt nie odstawiał nogi, jeden walczył za drugiego a do walki dołożyliśmy naprawdę fajne umiejętności czysto piłkarskie. Realizacja założeń przynosiła skutki, Dolcan bez klarownych sytuacji pod bramką Pawła Śliwiaka. Powinniśmy prowadzić po któreś z okazji, jednak zgodnie z planem minimum 0-0 do przerwy wydawało się oczywiste.

Wtedy nadeszła feralna 39 minuta spotkania. Niegroźne starcie na 30 metrze od naszej bramki, sędzia początkowo puszcza grę, jednak po delikatnej sugestii trenera Przemka Kostyka dyktuje rzut wolny dla Dolcanu. Sytuacja z gatunku niegroźnych, do piłki podchodzi Przemek Szulakowski i uderza technicznie obok muru, Śliwa rzuca się w kierunku piłki mając spokojnie wszystko pod kontrolą i… tracimy kuriozalnego gola. Konsternacja, upewniamy się jeszcze, czy to wpadło? Wpadło… Ciężka do przewidzenia sytuacja zmieniająca całkowicie koncepcję taktyczną.

 

W przerwie w szatni bojowe nastroje, nikt nie wini Śliwy - walczymy dalej. Trener całkowicie zmienia założenia - na drugą połowę wychodzimy z nastawieniem prowadzenia gry i atakowania Dolcanu na ich połowie. Wydaje się to szaleństwem, patrząc na skład gospodarzy, jednak po pierwszej połowie wiemy, że damy radę!

Początkowo Dolcan ze względu na swoją klasę i doświadczenie nie daje się łatwo zdominować. Akcja za akcją, dużo gry w środku boiska. Mecz musiał podobać się zgromadzonym obserwatorom, gdyż pod względem techniki, taktyki i motoryki na pewno przewyższał Ligę Okręgową.

Nie rezygnujemy z marzeń, atakujemy z pasją i odwagą. Kolejne ofensywne zmiany sprawiają, że coraz dłużej gościmy na połowie rywala. Orzechowski za Zawitaja napędza prawe skrzydło jeszcze mocniej, po chwili do gry wchodzi Szymaniak i zmieniamy ustawienie na 4-4-2.

W drugiej części meczu to zdecydowanie my prowadzimy grę i zmuszamy Dolcan do obrony. Zawodnicy gospodarzy coraz częściej grają na czas, schowani w defensywie teraz to oni czyhają na kontry. Środek boiska bezapelacyjnie przejmuje Wróbel, który gra jak w transie - bawi się grą, przy czym procent celnych podań ma bardzo duży, nie bojąc się trudnych, odważnych zagrań prostopadłych. Za Wróblem świetnie czyści wszystko Robert Nowak, robota tej dwójki oraz bezbłędna gra obrońców pozwala nam na odważne próby ataków.

Mamy kilka stałych fragmentów, rzuty rożne, rzuty wolne po przerywaniu przez Dolcan groźnych ataków. Świetnie jednak spisuje się defensywa gospodarzy, a pewny Humerski daje Dolcanowi dużo spokoju.

W 80 minucie postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Wprowadzamy Adama Bassinę, zmieniamy ustawienie na 3-4-3 i atakujemy bez kalkulacji! Jeśli nawet nie uda nam się tu wygrać, niech w Ząbkach chociaż pamiętają o drużynie, która podjęła rękawice i napędziła faworytowi strachu!

Do końca spotkania próbujemy różnych rozwiązań, spychając Dolcan do obrony. Ataki środkiem, prostopadłe piłki do Kosy, rajdy skrzydłami. Gra na połowie rywala, który jednak skutecznie się broni. Ostatnie minuty to dużo gry na czas i leżenia na murawie, wychodziło doświadczenie zawodników gospodarzy. My próbowaliśmy do końca, nie mieliśmy nic do stracenia. W ostatniej minucie Dolcan wyprowadził zabójczą kontrę i Sebastian Grzymkowski pewnie ulokował piłkę w naszej bramce. 2-0 dla Dolcanu i było po meczu.

Wyniki ułożyły się tak, że był to dla nas mecz o wszystko. Musieliśmy zagrać w Ząbkach z mega mocnym rywalem o pełną pulę i podjęliśmy rękawicę. Nie udało się, ale mecz stał naprawdę na wysokim poziomie - realizacja zadań, kultura gry, różnorodność zagrań oraz umiejętności indywidualne uczestników tego spektaklu to minimum liga wyżej. Świetne spotkanie do oglądania, kibice na pewno byli usatysfakcjonowani.

Po meczu super zachowanie piłkarzy i sztabu Dolcanu, wygrali mecz ale widać było, że szanują rywala. Nasi zawodnicy mogą być z siebie dumni, pokazali charakter, odwagę oraz umiejętności czysto piłkarskie. Podjęli walkę i głupi błąd „ustawił” jej wynik. Mimo to do końca próbowali wydrzeć zwycięstwo i za to szacunek! Dla Dolcanu wielkie brawa, klasa zawodników i ich doświadczenie pozwoliły na zdobycie trzech punktów.

Wynik ten, przy jednoczesnej wygranej Drukarza w Wieliszewie, praktycznie pozbawia nas szans na awans. Jednak po takim spotkaniu należy optymistycznie patrzeć w przyszłość. Walczymy do końca o pełną pulę w każdym spotkaniu i spokojnie czekamy na rozwój wypadków w ostatnich czterech ligowych kolejkach. Co ciekawe wszystkie cztery to dla nas spotkania wyjazdowe, najbliższy w sobotę w Krubinie z Mewą.

 

Dolcan II Ząbki - Grom Lipowo 2:0 
   Bramki: Przemysław Szulakowski 39, Sebastian Grzymkowski 90
   Żółte kartki: Sosnówka, Jeziorek, Wiśniewski, Szulakowski - Smoliński, Nowak, Wróbel
   Sędziował: Patryk Grzeszczak (Grodzisk Mazowiecki)
   Widzów: 100 
   Dolcan II: Humerski - Kanarek, Zembrowski, Skrzypczak, Włodarczyk - Matuszewski, (Wyszomirski), Sosnówka (Jeziorek), Ochman (Grzymkowski), Szulakowski, (Stryjek) , Wiśniewski, D. Gołębiewski
   Grom: Śliwiak - Smoliński (83 Djato), Cichmiński, Gnoiński, Warmiak, Nowak (78 Pawłowski), Wróbel, Grochowalski (66 Szymaniak), Kaczorek, Zawitaj (56 Orzechowski), Kosowski


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1207]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Reklama

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Victoria II SulejówekGrom Lipowo
Victoria II Sulejówek 0:5 Grom Lipowo
2015-06-07, 17:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 28
Bóbr Tłuszcz 4:1 Józefovia Józefów
PKS Radość 4:0 ŁKS Łochów
Mewa Krubin 1:8 Drukarz Warszawa
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 4:2 Sokół Serock
Legion Warszawa 2:0 Vulcan Wólka Mlądzka
Bór Regut 2:3 Legionovia II Legionowo
Victoria II Sulejówek 0:5 Grom Lipowo
Dolcan II Ząbki 0:3 Dąb Wieliszew

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 29
Dolcan II Ząbki - Bóbr Tłuszcz
Mewa Krubin - Dąb Wieliszew
Drukarz Warszawa - Victoria II Sulejówek
Legionovia II Legionowo - Legion Warszawa
Vulcan Wólka Mlądzka - PKS Radość
ŁKS Łochów - Świt II Nowy Dwór Mazowiecki
Sokół Serock - Józefovia Józefów
Grom Lipowo - Bór Regut

Najnowsza galeria

Artykuły prasowe sezon 2014/2015
Ładowanie...