Test charakterów zdany na piątkę! Pozycja lidera tabeli obroniona!W IV kolejce Ligi Okręgowej podejmowaliśmy w Józefowie Sokół Serock. Wygraliśmy to spotkanie 3-1, co oznacza czwartą wygraną z rzędu i komplet 12 punktów zdobytych w tym sezonie!
W spotkaniach pomiędzy tymi drużynami zawsze jest dużo walki na boisku, tego też spodziewaliśmy się tym razem i jak się okazało- nie pomyliliśmy się. Sokół to jedna z najbardziej "charakternych" drużyn w lidze i punkty z nimi nigdy nie przychodzą łatwo.
Mecz kapitalnie rozpoczął się dla naszego zespołu. Po kilku minutach Kamil Grochowalski zagrał szybką prostopadłą piłkę do Mateusza Kosowskiego i Kosa w sytuacji sam na sam z bramkarzem wyprowadził nas na prowadzenie 1-0!
Niestety kilkanaście minut później goście wyprowadzili świetną kontrę po juniorskiej bezsensownej stracie naszego zawodnika pod polem karnym rywala. Szybkie podanie do napastnika gości na skrzydło, ten zagrał piłkę za naszego obrońcę idealnie w tempo i kapitan Serocka z pierwszej piłki posłał ją do siatki obok bezradnego bramkarza. Szybkie wyrównanie i mamy 1:1. To pierwsza bramka z akcji, jaką tracimy w tym sezonie.
W pierwszej połowie obie drużyny próbowały, ale gra przez większość czasu rozgrywała się w środku boiska. Trwała tam walka na całego i nikt nie odpuszczał nawet na moment.
Świetną szansę dla naszego zespołu wypracował jeszcze Mateusz Kosowski, ale piłka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce bramki rywala. Do przerwy remis 1:1.
Na drugą połowę, choć wydawało się to niemożliwe, oba zespoły wyszły jeszcze bardziej zmotywowane. Męska, twarda walka na całego- tak wyglądał ten mecz. Kilka minut po wznowieniu gry w drugiej połowie czerwoną kartką został ukarany zawodnik gości. Otrzymał on żółtą kartkę za faul i kolejną żółtą za pyskowanie sędziemu. Od tego momentu graliśmy z przewagą jednego zawodnika, dzięki czemu nabraliśmy wiatru w żagle. Jednak Sokół jak to ma w zwyczaju nie zwalniał tempa i dalej walczył na całego.
Przełomowym momentem meczu było wpuszczenie na plac gry niesamowitego Pawła Borkowskiego.
Gra w przewadze jednego zawodnika doprowadziła do tego, że stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje bramkowe i kwestią czasu wydawało się, że piłka w końcu znajdzie drogę do bramki Serocka.
W końcu udało się! Strzał zza pola karnego Karola Smolińskiego, po którym piłka trafia w poprzeczkę, najszybciej do niej dobiega Paweł Borkowski i z bliskiej odległości głową pakuje piłkę do siatki! 2:1! Wybuch radości na trybunach i ławce rezerwowych! Koledzy rzucili się na popularnego Samuraja- on znowu to zrobił!
To czwarty kolejny mecz Pawła, kiedy to wchodzi z ławki i zdobywa bramkę! Taki zawodnik to skarb dla każdej drużyny!
Kilka minut później mieliśmy już 3:1! Dogranie Kamila Grochowalskiego do Pawła Borkowskiego ten bez zastanowienia oddał strzał w pełnym biegu, piłka odbiła się jeszcze lekko od obrońcy i wpadła do siatki. Super as Boro strzela bramkę co 26 minut!
Więcej goli w tym spotkaniu już nie padło. Sędzia pokazał za to jeszcze dwie czerwone kartki – jedną dla naszego zawodnika Rafała Sosnowskiego za przerwanie akcji w środku pola i jedną dla zawodnika z Serocka- po dwóch żółtych.
Ostatecznie po czterech kolejkach mamy komplet zwycięstw i utrzymujemy pozycję lidera! Nasza obrona dowodzona przez Piotrka Dworskiego i Michała Gumiennego stanowi monolit, a nasi zawodnicy ofensywni grają z pasją i polotem! Nie osiadamy jednak na laurach i twardo stąpamy po ziemi!
Niecierpliwie czekamy już na kolejne spotkanie- już w najbliższą środę 3 września o godzinie 17:00 w Łochowie z miejscowym ŁKS-em!
Grom Lipowo 3:1 Sokół Serock ( 1:1 )
1:0 M.Kosowski ( as. K.Grochowalski )
1:1 S.Ściechowicz
2:1 P.Borkowski ( as. K.Smoliński )
3:1 P.Borkowski ( as. K.Grochowalski )
Grom : P.Śliwiak - R.Nowak ; M.Gumienny (37' K.Smoliński ) ; P.Dworski ; D.Warmiak - E.Orzechowski (65' R.Sosnowski ) ; M.Steczko (55' P.Borkowski ) ; K.Kudelski ; J.Kaczorek (88' T.Faltynowski ) ; K.Grochowalski - M.Kosowski